Skatował tak kolegę, że matka nie poznała syna. Obrońca twierdzi, że to nie było zabójstwo

W 2021 roku w Gnieźnie 17-letni Mateusz stracił życie z rąk swojego 22-letniego kolegi, Dawida F. Proces w poznańskim sądzie okręgowym w Poznaniu rozpoczął się we wrześniu ubiegłego roku. Zabójca został skazany na 25 lat więzienia. Obrona i oskarżenie składają apelacje, wnosząc o zmianę kwalifikacji prawnej czynu.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu rozpatruje sprawę Dawida F., który jest oskarżony o zabicie swojego 17-letniego kolegi ze szczególnym okrucieństwem. Do zabójstwa doszło w listopadzie 2021 roku w Gnieźnie. Apelacje od wyroku sądu okręgowego wnieśli obrońcy oskarżonego, prokurator i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej. Obrona podnosi, że doszło do błędów w ustaleniach faktycznych oraz domaga się zmiany kwalifikacji czynu na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć.

Oskarżenie i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej domagają się kary dożywotniego więzienia dla Dawida F. Matka zamordowanego chłopaka na sali sądowej prosiła o najwyższy wymiar kary dla Dawida F. Mówiła, że syna mogła rozpoznać jedynie po tatuażu.

Sam Dawid F. prosił jedynie sąd o sprawiedliwy wyrok. Istnieje możliwość zmiany kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego, co przyniesie nowe rozważania dotyczące wymiaru kary.

Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok 25 lat więzienia dla oskarżonego. Sędzia Izabela Dehmel wówczas podkreśliła, że czyn, którego dopuścił się Dawid F. Był efektem zażycia środków psychoaktywnych i leków psychotropowych oraz alkoholu. To wywołało stan agresji i brutalności.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyda wyrok w poniedziałek, 8 kwietnia.

Czytaj też: Uratowali pustułkę z wieży ratuszowej

Źródło: PAP.

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl