Cóż za wpadka!
Paweł ChudeckiPaweł Chudecki

Cóż za wpadka!

Funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali mężczyznę, który chciał odebrać samochód wykorzystany kilka dni wcześniej do przemytu nielegalnych migrantów. O sprawie poinformował Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu.
Do placówki straży granicznej w Bielsku - Białej zgłosił się cudzoziemiec, który w czasie legitymowania okazał nieważną, francuską kartę pobytu, oraz francuskie prawo jazdy. Dodatkowo, wizerunek osoby widniejący w dokumentach różnił się od wizerunku legitymowanego mężczyzny, zatem konieczna okazała się pomoc francuskiej ambasady.  Okazało się, że legitymowany mężczyzna to Francuz pochodzenia algierskiego i jest bratem mężczyzny, który kilka dni wcześniej został zatrzymany przez strażników granicznych i policję za zorganizowanie nielegalnego przekroczenia granicy RP dla ośmiu cudzoziemców.  (O głośnej akcji na terenie powiatu żywieckiego informowaliśmy TUTAJ.)
Mężczyzna zamierzał odebrać samochód osobowy zabezpieczony przez strażników, jednak weryfikacja dokumentów pokrzyżowała jego plany i przysporzyła kłopotów.
Cudzoziemiec usłyszał zarzut posłużenia się cudzymi dokumentami. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia w sprawie. Poddał się odpowiedzialności karnej bez przeprowadzenia rozprawy sądowej i wyraził zgodę na zaproponowaną przez prokuratora karę w wysokości 3 000 złotych oraz pokrycie kosztów postępowania.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: