87 nosorożców zostało zabitych przez kłusowników w Namibii w 2022 r. To 93 proc. więcej, niż rok wcześniej.
Rekordowa liczba nosorożców, chronionych przez namibijskie prawo, zostało upolowanych w ubiegłym roku. Władze kraju mówią o 87 zabitych przedstawicielach tego gatunku w 2022 r., przy 45 zabitych w 2021 r.
Groźne kłusownictwo
Kłusownicy, polujący na nosorożce, zagrażają całej ich światowej populacji, żyjącej w dziczy. Przestępcy zabijają nosorożce dla ich rogów, popularnie wykorzystywanych we wschodnioazjatyckiej medycynie tradycyjnej oraz w jubilerstwie.
Według rzecznika namibijskiego ministerstwa środowiska, lasów i turystyki, Romeo Muyundy, najwięcej nosorożców zostało upolowanych w największym w kraju parku narodowym – Etosha. Na jego terytorium odkryto aż 46 zastrzelonych zwierząt: 61 nosorożców czarnych i 26 nosorożców białych.
„Z poważnym niepokojem obserwujemy, że nasz flagowy park narodowy jest obszarem kłusownictwa” – powiedział Muyunda, dodając, że ministerstwo i funkcjonariusze organów ścigania zintensyfikowali wysiłki przeciwko przestępczości wobec dzikich zwierząt w parku.
Namibia jest domem dla ostatnich żyjących dziko przedstawicieli gatunku nosorożca czarnego, których liczbę szacuje się na ok. 200. Namibijska populacja nosorożców tego typu wynosi jedną trzecią wszystkich nosorożców czarnych na świecie.
W Namibii spotkać można również nosorożce białe, jednak najwięcej z nich żyje w RPA.
Kraje afrykańskie, od lat walczące z kłusownictwem rzadkich zwierząt, starają się przeciwdziałać tego typu przestępczości na wiele sposobów. Jednym z nich jest ścinanie nosorożcom ich rogów, aby zniechęcić kłusowników do ich zabicia.
Choć liczba zabitych w ubiegłym roku nosorożców wzrosła, znacznie zmalała liczba upolowanych słoni. W 2015 r. w Namibii zginęło 101 tych zwierząt, a w 2022 r. zaledwie cztery.
