DLC Roads to Power do Crusader Kings 3 pozwala wcielić się w wędrownego poszukiwacza przygód

cyberfeed.pl 8 godzin temu


Królowie krzyżowcy 3 to gra o ciężarze władzy i oczekiwaniach korony. Lord lub lady zarządzają swoją ziemią, żonglują potrzebami państw wasalnych i idą na wojnę z sąsiadującymi rywalami. Wciągające historie rozgrywają się poprzez połączenie strategicznych decyzji podejmowanych na mapie świata i losowych zdarzeń, w których główną rolę grają władca, jego najbliższe otoczenie oraz poddani.

Ale co, gdybyś nie musiał martwić się o autorytet, królewskość ani terytorium? Co, gdybyś był wędrownym awanturnikiem, dzielną kompanią najemników lub garstką intrygujących królotwórców? Drogi Mocynajnowszy pakiet rozszerzeń dla Królowie krzyżowcy 3spełnia tę fantazję. Gracze mogą, jak zawsze, wybrać Władcę. Mogą też zacząć jako Poszukiwacz przygód — o wiele skromniejsza postać, która musi mieszkać w obozie, zdobywać zapasy i baw się dobrze z lokalną rodziną królewską.

Gram Agathe Talon, odważną postacią przewodzącą gangowi dziewczyn-bossów w 1098 roku, podróżując między Francją, Hiszpanią i Świętym Cesarstwem Rzymskim. Moja grupa, Mace of Talon, jest trochę chaotyczna. Będziemy uciskać twoich chłopów, fałszować dokumenty dla szlachty i/lub ukraść twoją dziewczynę. Dzięki kilku poprawkom do prawdziwych historycznych ustawień, które Paradox dodał w swoim menu, sprawiłem, iż 1098 jest o wiele bardziej akceptującym czasem, a moje damy-rycerze są traktowane z szacunkiem… przynajmniej dopóki nie zaczniemy okradać bogatych.

Zaczynam z super małą grupą; choćby mały lord w tradycyjnej grze może zebrać kilkaset ludzi, ale ja mam… czterech. gwałtownie zdaję sobie sprawę, iż pomimo zbudowania postaci z dużą wprawą w walce, nie mogę jeszcze angażować się w konflikt na dużą skalę. Muszę tu i ówdzie zebrać kilku maruderów, a wiele z nich to pozbawione praw kobiety szukające pracy. Jako Agathe mogę im to dać. Istnieje szeroka gama kontraktów: porwania, eskorty, zabójstwa, kontrakty cywilne i grożenie zbuntowanym chłopom mieczem. Każdy kontrakt oferuje różne wydarzenia i opcje; jedno zadanie może pójść bez zarzutu, pozwalając nam uciec nocą obładowanym bogactwami, podczas gdy inne mogą się rozpaść (i ostatecznie napędzać fabułę).

Obraz: Paradox Interactive

Na przykład, lokalny francuski lord w Tuluzie wysyła mnie po bandytkę mieszkającą w górach. Po rozmowie z nią zdaję sobie sprawę, iż zamiast walczyć z nią na śmierć i życie, mógłbym ją zwerbować. To rozwściecza lorda, który żywi do mnie urazę. Podczas gdy ja staję się bogaty i silny w południowym regionie Francji, on knuje przeciwko mnie, ostatecznie wysyłając wojska za moją wesołą bandą maruderów. Jest za późno; spakowaliśmy się i udaliśmy się na bezpieczniejsze tereny w Szampanii.

Szampan zaczyna przypominać dom; choćby uwodzę miejscową damę dla żartu, przekonując ją, by przespała się z moim zatwardziałym dowódcą wojskowym w jej własnym zamku. Niestety, mój rywal poszedł za mną i wywąchał sekrety. Dzieli się tym smacznym kąskiem plotek z nikim innym, jak tylko z królem Filipem, który rozsiewa je daleko i szeroko. Zawstydzony i nękany, muszę wycofać się z powrotem do Świętego Cesarstwa Rzymskiego, gdzie moja reputacja jest czystsza, a pracy jest pod dostatkiem. Zaczynam powiększać swoją bazę, rekrutując piechotę i kawalerię jako moich Ludzi Uzbrojonych.

Dynamika rozgrywki Adventurer jest o wiele bardziej praktyczna niż rozgrywki Ruler. Ruler ma więcej do zrobienia, jeżeli chodzi o zarządzanie swoim królestwem, utrzymywanie silnej rady, negocjowanie romansów dla swoich dzieci z innymi szlachcicami i dbanie o bezpieczeństwo swojej linii sukcesji. Wiele z nich wymaga zagłębiania się w różne menu i panele, wykorzystywania tych informacji do ustalania długoterminowych celów biurokratycznych. Adventurer nie musi się o nic z tego martwić — dopóki jego obóz jest zdrowy, a jego ludzie są nakarmieni, wszystko jest w porządku.

To powiedziawszy, wydarzenia takie jak plany morderstw, zarazy, wojna domowa i zdrada mogą przez cały czas mieć wpływ na rozgrywkę Adventurer. W pewnym momencie mój obóz został dotknięty malarią, a choroba zabiła wiele dzieci i młodych rycerzy, oszpeciła mojego dziedzica i prawie zabiła Agathe. jeżeli już, to chciałbym zobaczyć więcej losowych zdarzeń na drodze. Spotkałem jednego nekromantę pięć razy w ciągu tylu samo godzin, a wpływ zobaczenia profanującego rytuału mija, jeżeli jest to jedno z niewielu spotkań w drodze na misję.

Tryb poszukiwacza przygód w Drogi Mocy nie jest tak rozbudowany jak tryb gry Ruler, ale jest niesamowicie usprawniony i znacznie bardziej dostępny. jeżeli ciekawią Cię szalone historie wyłaniające się z Królowie krzyżowcy 3Gracze, ale założenie własnego królestwa przypomina trochę płacenie podatków, więc wyzwaniem dla Ciebie może być wyprawa Poszukiwacza Przygód.

Duża część Królowie krzyżowcy 3 jest to, iż śmierć nigdy nie jest końcem; Drogi do władzyMogę wybrać dowolnego potomka mojego pierwotnego Adventurer i kontynuować historię od tego momentu. Agathe i jej dziewczęce rycerze zbudowały bazę władzy, a po jej nieuniknionej, ale tragicznej śmierci, każę jej córce dążyć do celu, jakim jest przejęcie własnej ziemi. Jest coś wyzwalającego w tej znacznie lżejszej wersji klasycznej Królowie krzyżowcy 3 formułę i nie mogę się doczekać, aby wypróbować różne specjalności i historie.



Source link

Idź do oryginalnego materiału