Dalszy areszt dla Wielkiego Bu. Jest decyzja sądu

1 godzina temu
Zdjęcie: Dalszy areszt dla Wielkiego Bu. Jest decyzja sądu


Sąd w Lublinie zdecydował w piątek o dalszym aresztowaniu Patryka M. ps. Wielki Bu. Jest on podejrzany m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się handlem narkotykami. Mężczyzna nie przyznał się do winy – podaje Polska Agencja Prasowa.

Wniosek prokuratury o utrzymanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania i dalsze jego stosowanie do dnia 4 lutego 2026 r. Patryka M. rozpatrywał Sąd Rejonowy Lublin-Zachód.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie sędzia Marta Śmiech powiedziała PAP, iż sąd uwzględnił wniosek prokuratury. Jak dodała, sąd wziął przy tym pod uwagę, iż występuje uzasadniona obawa ucieczki bądź ukrywania się podejrzanego, jak też obawa matactwa, czyli np. nakłaniania do fałszywych zeznań oraz to, iż za zarzucane Patrykowi M. czyny grozi surowa kara.

Obrońca Patryka M. Krzysztof Ways powiedział PAP, iż zamierza złożyć zażalenie na decyzję sądu. – W naszej ocenie istniała możliwość, żeby nasz klient odpowiadał z wolnej stopy, zwłaszcza oferując wysokie poręczenie majątkowe, które podwyższyliśmy do kwoty 500 tys. zł – zaznaczył.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi lubelski wydział zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratura Krajowej.

Prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej poinformowała w piątek w komunikacie prasowym, iż prokurator przedstawił Patrykowi M. pięć zarzutów. Dotyczą one jego udziału w latach 2017-2018 w zorganizowanej grupie przestępczej, działającej na terenie województwa pomorskiego, a także innych regionów Polski oraz na terytorium Królestwa Niderlandów i Hiszpanii.

Grupa ta – jak podała prokuratura – zajmowała się nabywaniem, produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, w tym marihuany, kokainy, amfetaminy, haszyszu, mefedronu, klefedronu oraz ekstazy.

Calów-Jaszewska poinformowała, iż Patryk M. jest podejrzany m.in. o uczestnictwo w obrocie 17 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ok. 850 tys. zł oraz 2 kg amfetaminy o wartości ok. 60 tys. zł, z czego uczynił sobie stałe źródło dochodu.

Ponadto Patryk M. jest podejrzany o udział w kradzieży z włamaniem samochodu marki Audi Q7 o wartości 60 tys. zł, w którym następnie przerobiono numery identyfikacyjne VIN. Kolejny zarzut dotyczy oszustwa przy sprzedaży auta za kwotę 41 tys. zł, co doprowadziło nabywcę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. „Czyn ten Patryk M. popełnił w warunkach recydywy” – zaznaczyła w komunikacie prokurator.

Patryk M. został doprowadzony do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej w czwartek. Po przesłuchaniu, jego obrońcy Krzysztof Ways i Łukasz Isenko powiedzieli mediom, iż ich klient odmówił składania wyjaśnień, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, a choćby „kwestionuje fakt, iż takie sytuacje, które zostały opisane w zarzutach, miały w ogóle miejsce”.

Patryk M. został zatrzymany 12 września na lotnisku w Hamburgu, skąd – jak informowała wówczas policja – planował udać się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Strona niemiecka 6 listopada przekazała go Polsce. W ubiegłym tygodniu Patryk M. ps. Wielki Bu został przekazany stronie polskiej przez władze niemieckie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.

Polska Agencja Prasowa / RL / opr. WM

Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Idź do oryginalnego materiału