Byli właścicielami swoich samochodów przez lata – policja twierdzi, iż są kradzioną własnością

bejsment.com 3 godzin temu

Zgłoszenie kradzieży ponad 200 zabytkowych pojazdów wywołało smutek wśród entuzjastów klasycznych samochodów. Wayne i Mona Evoy mają puste miejsce w garażu i dziurę w sercu.

Błyszczący, czarny Ford Coupe z 1934 roku był dla pary z Napanee czymś więcej niż tylko samochodem: Był ucieczką. „Wayne chciał mieć taki samochód przez całe życie” – powiedziała Mona. „Miał mnie zabierać na lody. Po prostu jeździć na przyjemne przejażdżki wieczorami i w weekendy. To miała być nasza euforia teraz, gdy dzieci dorosły, a my mamy czas dla siebie. „Randka w Dairy Queen” – dodaje z uśmiechem.

Samochód został zakupiony po latach oszczędzania za 30,000 dolarów w gotówce w czerwcu 2021 roku. Początkowo nie działał zbyt dobrze, ale Wayne spędził niekończące się godziny majsterkując w garażu. Udało mu się go zabezpieczyć, zarejestrować i ubezpieczyć. Dokument własności wydany przez rząd Ontario znajdował się w małej kieszonce na drzwiach kierowcy – gdyby ktoś chciał o to zapytać.

Evoyowie nigdy nie mieli powodu, by podejrzewać, iż coś jest nie tak z ich wymarzonym samochodem – do czasu, gdy detektyw policji prowincji Ontario przybył do ich drzwi w lipcu ubiegłego roku, informując ich, iż są w posiadaniu skradzionego mienia. Kilka dni później przyjechała laweta i zabrała Forda.

Minęły miesiące, a Wayne wciąż jest pełen gniewu i pytań. „Po co kupować cały pakiet od sprzedawcy i przechodzić przez wszystkie bzdurne porcedury, gdzy trzy lata później samochód zostaje zabrany? To nie ma sensu” – mówi, a w jego głosie słychać emocje. „Po tym, jak wykonałeś przy nim mnóstwo pracy, zarejestrowałeś go na swoje nazwisko, wykupiłeś ubezpieczenie, zapłaciłeś wszystkie podatki…. Trzy lata później mówią: „Och, ten samochód został skradziony”. Co? To trochę zastanawiające”.

Evoyowie nie są jedynymi byłymi właścicielami klasycznych samochodów, którzy szukają odpowiedzi. Dziesiątki z nich zostało uwikłanych w rozległe dochodzenie OPP obejmujące ponad 200 zabytkowych pojazdów.

Zostało ono zainicjowane skargą Larry’ego Grogana, dealera z Watford, Ont., z grudnia 2023 r., który oskarżył swojego partnera biznesowego o ich kradzież. Mężczyzna miał przenieść tytuły własności na swoje nazwisko w ciągu 4,5 roku w punktach Service Ontario dzięki sfałszowanych dokumentów, a wiele pojazdów zostało następnie sprzedanych niczego niepodejrzewającym klientom.

Pod koniec maja OPP oskarżyła dwóch mężczyzn ze Stirling – Roberta Bradshawa (byłego partnera biznesowego) i Gary’ego Leblanca – o kradzież, oszustwo i fałszerstwo. Od tego czasu śledczy byli zajęci odzyskiwaniem pojazdów z garaży i podjazdów.

Policja przybyła na rodzinną farmę Rogera Majora w pobliżu Alexandrii 10 lipca, szukając jego pomarańczowego pickupa Chevroleta Cheyenne z 1972 roku – trucka, który posiadał od ponad czterech lat.

„Wręczyli mi list, który w zasadzie mówił, iż jeżeli go nie oddam, mogę zostać oskarżony o posiadanie skradzionego mienia” – powiedział Major. „Nie miałem więc innego wyjścia, jak tylko pozwolić im ją zabrać”.

Wkrótce potem dawny truck Majora stała w salonie Grogan Classics, wystawiona na sprzedaż. „Zaoferowali mi ją za 40,000 dolarów plus 2500 dolarów za holowanie i opłaty za przechowywanie” – powiedział Major. „Powiedziałem: „To poza moim zasięgiem cenowym”. W tej chwili nie ma sensu kupować trucka dwa razy”.

Major mówi, iż jego wysiłki zmierzające do uzyskania dodatkowych informacji od policji, rządu Ontario i jego firmy ubezpieczeniowej były w dużej mierze daremne. „Byłem zdezorientowany i przez cały czas jestem” – mówi. „Nikt nigdy nie był w stanie udzielić mi jasnej odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób ta rzecz jest nielegalna, w jaki sposób została skradziona”.

CBC News poprosiło o wywiady z głównymi śledczymi, detektywami Const. Timem Symingtonem i Robem Carruthersem, ale prośby te zostały odrzucone przez OPP. Policja odmówiła również odpowiedzi na pisemne pytania – a choćby wyjaśnienia podstawowych faktów, takich jak dokładna liczba pojazdów zaangażowanych w sprawę lub ile z nich odzyskano do tej pory.

„Ponieważ jest to przez cały czas aktywne dochodzenie i w tej chwili postępowanie w tej sprawie toczy się przed sądem, niewłaściwe byłoby podawanie dalszych szczegółów lub informacji” – napisał w e-mailu rzecznik OPP.

W międzyczasie trzeci mężczyzna, Michael McCrory z Central Hastings, został aresztowany w związku ze sprawą 18 września i w tej chwili stoi przed zarzutami kradzieży, oszustwa, fałszerstwa i posiadania skradzionego mienia.

Jest to ostry kontrast w stosunku do komunikatu prasowego, zdjęć i wideo dostarczonych mediom, gdy aresztowania miały miejsce w maju, a siły policyjne trąbiły o odzyskaniu 45 zabytkowych pojazdów o wartości 3 milionów dolarów.

Zarówno Larry Grogan, jak i jego prawnik odmówili udzielenia wywiadu lub odpowiedzi na pisemne pytania.

Brak informacji na temat sprawy podsyca spekulacje internetowe. Grogan, za pośrednictwem swojego prawnika, wystosował listy z ostrzeżeniami prawnymi do członków grupy na Facebooku, Victims of Classic Car Theft Ring, grożąc pozwem o zniesławienie.

Wiele osób kwestionuje również rolę rządu Ontario w tej sadze. Wiosną 2023 r. co najmniej 30 właścicieli klasycznych samochodów uznanych za skradzione otrzymało listy od Ministerstwa Usług Publicznych i Biznesowych z przeprosinami za „błąd w przetwarzaniu”, w wyniku którego tytuł własności pojazdów został „omyłkowo” przeniesiony na dealera Grogana. Załączono nowe dokumenty, a właściciele zostali poinstruowani, aby zniszczyć stare, ponieważ nie są już ważne.

Maria Cruciano i jej mąż Jim White kupili Chevroleta z 1957 roku od Roberta Bradshawa w lutym 2023 roku. Po dokonaniu napraw przez zimę, poszli zarejestrować samochód na początku czerwca, ale odkryli, iż jest teraz wymieniony jako należący do Grogan Classics.

White zadzwonił do Grogana, który wyjaśnił, iż wystąpił błąd. Grogan zaproponował, iż podpisze dokument własności i wyśle go kurierem do Bradshawa. White odebrał samochód następnego dnia i zarejestrował go na swoje nazwisko. (Cruciano i White dostarczyli CBC News kopię podpisanego dokumentu i bilingi telefoniczne dokumentujące rozmowę z dealerem Grogana). Jednak sześć miesięcy później Chevy przez cały czas był uznawany za skradziony. W lipcu OPP zarekwirowała i zwróciła samochód Groganowi.

„[Grogan] absolutnie wiedział, iż nasz samochód został sprzedany” – powiedział Cruciano. „Rozmawialiśmy z nim. Podpisał akt własności. Wysłał go kurierem do Bradshaw. „I wiesz, czego nam nie powiedział? ‘Jasna cholera, ten samochód został skradziony! Ten facet nie może sprzedać mojego samochodu!”.

Ministerstwo Usług Publicznych i Biznesowych Ontario powiedziało, iż pomaga policji w dochodzeniu, ale odmówiło omówienia roli Service Ontario lub tego, czy którykolwiek z pracowników jest objęty dochodzeniem.

W obecnej sytuacji byli właściciele znaleźli się w sytuacji nie do pozazdroszczenia – ich pojazdy zostały odebrane, bez perspektyw na odszkodowanie. Ich firmy ubezpieczeniowe nie pokryją strat, ponieważ z mocą wsteczną uznano, iż kupili skradzione samochody. Nie kwalifikują się też do odszkodowania od ontaryjskiej agencji nadzorującej sprzedaż pojazdów, ponieważ Bradshaw i Leblanc nie byli zarejestrowanymi dealerami.

Maureen Harquail, dyrektor generalny Ontario Motor Vehicle Industry Council (OMVIC), mówi, iż na kupujących spoczywa obowiązek upewnienia się, iż kupują samochody od legalnych sprzedawców. „Upewnij się, iż masz do czynienia z dealerem zarejestrowanym przez OMVIC” – powiedziała CBC News. „Poświęć te kilka dodatkowych sekund. W przeciwnym razie niestety nie ma żadnej ochrony”.

Raport audytora generalnego prowincji z 2021 r. zidentyfikował tę lukę w zabezpieczeniach dla konsumentów w Ontario i zalecił rządowi Douga Forda wprowadzenie zmian legislacyjnych, aby temu zaradzić. Kryteria dostępu do 8-milionowego funduszu kompensacyjnego OMVIC pozostają jednak niezmienione.

„Jest to coś, co jest rozważane przez rząd Ontario. W ich gestii leży podjęcie decyzji, czy konieczne będą jakiekolwiek dodatkowe zmiany w przepisach” – powiedziała Harquail.

Mona Evoy, która zarządza grupą Classic Car Theft Victims na Facebooku, założyła stronę GoFundMe, aby spróbować zebrać pieniądze na wynajęcie prawnika dla byłych właścicieli. Do 27 września zebrała ona nieco ponad 2 000 dolarów z 15 000 dolarów, które miała przeznaczyć na ten cel.

To było kilka trudnych lat dla Evoyów. Na początku 2023 r. ich syn Christopher doznał poważnego urazu mózgu w wypadku drogowym. Od tego czasu jest pod opieką, ucząc się ponownie chodzić i mówić. Przez miesiące spędzone w szpitalu i na rehabilitacji Ford Coupe był jedną z niewielu rzeczy, które zdawały się przynosić mu szczęście. Mona wyprowadzała go na zewnątrz, by mógł usłyszeć warkot silnika i obserwować, jak jego tata przejeżdża obok. „Jego twarz się rozjaśniała” – powiedziała. „To po prostu sprawiało, iż miał lepszy dzień”.

„To było brutalne” – mówi Mona, ocierając łzy. „A potem nałożyła się na to cała sprawa z samochodem. To odebrało nam tą odrobinę radości, którą mieliśmy”.

Idź do oryginalnego materiału