25-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami i posiadania narzędzi służących do kłusowania – podała w środę (12.11) policja z Puław. Mężczyzna jest podejrzany o zastawianie wnyków, w które łapały się psy. Jedno zwierzę nie przeżyło.
Grzybiarze zawiadomili w czwartek (6.11) służby o znalezieniu martwego psa w lesie nieopodal miejscowości Trzcianki w gminie Janowiec. Zwierzę było przywiązane do drzewa stalową linką, która zaciskała się na szyi, gdy próbowało uciec.
Do drzewa przywiązany był również drugi pies. Udało się go uwolnić przed przyjazdem mundurowych, ale był agresywny i uciekł. Dwa dorosłe kundle najprawdopodobniej były bezpańskie.

– Sprawdzaliśmy każdy możliwy trop oraz informacje o podobnych zdarzeniach – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach, nadkomisarz Ewa Rejn – Kozak. – Okazało się, iż we wrześniu i październiku na podobne wnyki złapał się pies mieszkańca gminy Janowiec, ale dzięki szybkiej reakcji właścicieli udało się go uratować. W sobotę 8 listopada ustalony i zatrzymany został 25-letni mieszkaniec powiatu puławskiego. Podczas przeszukania posesji, gdzie zamieszkuje 25-latek, funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli szereg narzędzi przeznaczonych do kłusowania, których posiadanie jest zabronione.
Jak ustalono, w tym rejonie we wnyki dwukrotnie złapał się inny pies należący do jednego z okolicznych mieszkańców. Dlatego 25-latek usłyszał łącznie cztery zarzuty, z czego trzy dotyczą znęcania się nad zwierzętami i jeden – posiadania narzędzi służących do kłusowania.
Mężczyzna przyznał się do zarzutów. Wyjaśnił, iż zastawiał wnyki, żeby nielegalnie polować na dzikie zwierzęta. Prokurator objął go dozorem policji.
25-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Polska Agencja Prasowa / RL / MaTo / opr. LisA / AKos
Fot. KPP Puławy

2 godzin temu












English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·